Krem z zielonych szparagów z groszkiem i kozim serem

IMG_6984

Wiosenna zupa z zielonym królem maja w roli głównej. Jest wegetariańska, lekka ale nie mdła. Z zielonymi szparagami można sobie pozwolić na nieco bardziej wyraziste dodatki, niż miałoby to miejsce w przypadku szparagów białych.  Postępujemy odważniej, lecz wciąż nie można smaku szparagów przytłoczyć. Stąd połączenie z subtelnym groszkiem, lekko gorzkawym kozim serem (nie pleśniowym), słodką (nie kwaśną) śmietanką i aromatycznym […]

Czytaj dalej

Wiosenny makaron ze szparagami, bobem, pomidorami i cukinią

IMG_1476

Tak, znowu szparagi, ale tym razem nie jako główna atrakcja, raczej jako jedno z warzyw, w daniu ochrzczonym makaronem wiosennym…choć właściwie jest to trochę propozycja powstała „na winie”. Prosty pomysł na wykorzystanie warzywnych nadwyżek, w moim przypadku połowy pęczka szparagów, kilku małych cukinii, garści bobu i pomidora. Do tego trochę ziół, dymnego posmaku wędzonego boczku…choć wersja wege też się broni, […]

Czytaj dalej

Szparagowy know how

Znane już starożytnym szparagi są lekkostrawne, zdrowe, smaczne, niskokaloryczne a Polska jest ich dużym producentem –  mimo to prawie 70% naszych upraw idzie na eksport do Niemiec bo jakoś tak Polacy się do szparagów przekonać nie mogą, znam kilka osób które nigdy ich nie jadło, znam też kilka którym nie smakowały bo jakieś takie łykowate, bo się ciągną…Czoch proponuje szparagowy […]

Czytaj dalej

Krem z białych szparagów

IMG_6874

Najpierw jesień, potem długa zima, wczesna wiosna, aż wreszcie następuje przełom kwietnia i maja – zjawiają się one: białe szparagi – podstawa jednej z moich ulubionych zup. Choć jestem entuzjastą zdecydowanych smaków i piewcą chilli, to ta delikatna i aksamitna zupa to jedno z moich kanonicznych i obowiazkowych, majowych dań. Spieszmy się zjadać szparagi, tak szybko odchodzą.

Czytaj dalej

Sałatka z zielonych szparagów z pomidorami i jajkiem

IMG_6070

Prosta, świeża sałatka z bardzo charakternym, mocnym w smaku dressingiem – świetna propozycja na wiosenny, lekki lunch lub kolację. Preparacja trwa tyle, ile ugotowanie jajek na twardo, czyli naprawdę niedługo. Poradzi sobie z nią nawet kuchenny troglodyta…a jakże jest kolorowa i wykwintna. Najlepsza w maju, podczas sezonu na szparagi.

Czytaj dalej