Ser koryciński
Nie znam osoby, która spróbowała i nie polubiła, znam za to wiele osób, które o tym genialnym serze nie słyszało, a szkoda. Zajadamy się mozzarellą, parmezanem, fetą gdy na naszym podwórku dostępna jest masa genialnych, lokalnych serów. W pierwszej odsłonie polskich produktów godnych uwagi absolutnie wyjątkowy, krowi ser z Podlasia.
Nie jest to ser dostępny zawsze i wszędzie (po wtóre: a szkoda), warto jednak się za nim rozejrzeć na bazarze, targach produktów regionalnych organizowanych przez niektóre centra handlowe. Ja poszukałam i zamiast jeździć na drugi koniec miasta wreszcie znalazłam go w eko delikatesach 300m od domu. Wyszukiwarka w ruch! Poszukajcie w sieci gospodarstw produkujących ten ser, na poszczególnych stronach dowiecie się o kanałach dystrybucji, często można też zamówić ser bezpośrednio od producenta. Spróbujcie bo warto!
Świeży ser koryciński jest wyjątkowy w smaku, już nie biały, jeszcze nie żółty – tak bym go pokrótce określiła. Jest to ser podpuszczkowy, produkowany z niepasteryzowanego mleka krowiego. Nazwa nie jest szczególnie kreatywna: ser wyrabia się w gminie Korycin na Podlasiu, więc koryciński. Jest to ser dojrzewający (można go także wędzić), występuje w wersji bez dodatków i z przeróżnymi ziołami/przyprawami. Moim faworytem jest wariant z czarnuszką. Ser koryciński został wpisany na listę produktów regionalnych i jest to produkt w sam raz dla mających na uwadze dobrostan zwierząt. Skala produkcji niewielka, rodzinne gospodarstwa będące w posiadaniu kilku krów…zioła zbierane na pobliskiej łące…powrót do natury, chłopomania, sielanka. Trochę się oczywiście podśmiewam ale jeśli rozważacie weganizm tylko ze względu na brutalną, masową produkcję mleka i przetworów mlecznych to tego typu ser jest dla was…oczywiście jeśli przełkniecie fakt naturalnej podpuszczki.
No dobrze…a jak go jeść? Najprościej po kawałku 🙂 świetny na kanapkę, pokrojony w kostkę do sałatek czy koreczków ale również wspaniale się topiący, idealny do tart i wszelkich zapiekanych potraw. Można go także zakonserwować krojąc w kostkę i zalewając aromatyczną oliwą – choćby z chilli czy czosnkiem.
Na CZOCHU pojawi się wiele przepisów z tym pysznym serem, na chwilę obecną dwie inspiracje na ciepło: