Żurek na zakwasie
Prawdziwy, robiony od zera, aromatyczny żur. Najlepszy następnego dnia po zrobieniu, gdy zakwas przegryzie się z resztą składników. Rzecz czasochłonna, lecz warta zachodu – są w końcu Święta.
Read morePrawdziwy, robiony od zera, aromatyczny żur. Najlepszy następnego dnia po zrobieniu, gdy zakwas przegryzie się z resztą składników. Rzecz czasochłonna, lecz warta zachodu – są w końcu Święta.
Read moreZaczęło się jak zwykle niewinnie. Święta za moment zatem odwiedziłam supermarket celem chrzanu nabycia. Klasycznie – pół regału słoików z chrzanem, mojego ulubionego, nieprzekombinowanego nie ma, zaczynamy zatem czytać:
Read moreWegetariańska, postna (choć nie ortodoksyjnie bo używam nabiału). Ciekawa odmiana od Wielkanocnego żurku…do tego prosta, że aż wstyd 🙂
Read more