Figowy krem balsamiczny

Figowy krem balsamiczny – brzmi dystyngowanie a jest banalnie proste. Zapewniam jednak, że smakowy efekt końcowy jest spektakularny. Dobry pomysł na uszlachetnienie kiepskiego octu balsamicznego, ta wersja jest też pozbawiona różnych, dziwnych dodatków, które często zawierają sklepowe gotowce.

Składniki:

• 150 ml octu balsamicznego
• 3 suszone figi
• 1 goździk
• czubata łyżka brązowego cukru

Powyższe składniki wlewamy do rondla i redukujemy płyn o połowę. Ma powstać skoncentrowany balsamico o aromacie figi.

Dwie uwagi do tego przepisu: przyda nam się naczynie o małej średnicy dna i wysokich brzegach- żeby figi były zakryte. Przyda nam się również dobra wentylacja bo niestety redukowany ocet pachnie…hmm…specyficznie.

Gra jest jednak warta świeczki, taki krem może wystąpić solo (ale pamiętajmy o jego skoncentrowanym smaku) lub rozrobiony z oliwą w proporcji 1:3 w charakterze znakomitego dressingu do sałatek. Wystudzony, przecedzony krem przelewamy do słoika/małej butelki – nie trzeba go przechowywać w lodówce.