Sałatka z makreli
Makrela jest pyszna, bardzo zdrowa i do tego tania. Nie rozumiem dlaczego tak rzadko sięga się po nią w kuchni. Moja propozycja na makrelę to coś pomiędzy sałatką a pastą do chleba.
Składniki:
- 1 wędzona makrela
- 3 niewielkie ogórki kiszone
- 1/2 małej cebuli
- 1/2 jabłka
- 2 gałązki grubego szczypioru
- 2 łyżki siekanej natki pietruszki
- dressing: 3 czubate łyżki gęstego naturalnego jogurtu, 2 łyżeczki soku z cytryny, 2 łyżeczki majonezu, łyżeczka ostrej musztardy
- pieprz
Miałam sporą makrelę, po oddzieleniu skóry, ości i podzieleniu się najciemniejszym mięsem z kotami mam 250g ryby. Wyszukiwanie małych ości chwilę trwało ale finalna sałatka zrekompensuje nam dłubanie w rybim mięsie. Przekładam makrelę do dużej miski, dodaję drobno posiekaną natkę pietruszki, pokrojone w drobną kostkę cebulę, ogórki i jabłko. Szczypioru nie siekam do końca, zależy mi na białej i jasno zielonej części. W osobnej miseczce mieszamy składniki dressingu, polewamy sałatkę, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem i gotowe. Można ją podać na listkach cykorii – mamy fajne łódeczki nie wymagające sztućców, świetnie smakuje na grzance i…gorących, gryczanych blinach!