Dżem żurawinowo – wiśniowy
Autor chciał zrobić klasyczną żurawinę do mięcha – przez przypadek porwał w ręce miks suszonych owoców żurawiny i wiśni. Rezultat pomyłki wyszedł jednak znakomity – zatem publikuję.
Składniki (na słoik 180 ml):
- niepełna szklanka suszonych owoców wiśni i żurawin
- sok 1 pomarańczy
- 3 łyżki brązowego cukru
- 200-250 ml czerwonego, wytrawnego wina (tyle aby zalać owoce w szklance)
- sól (mała szczypta), 2 goździki, mały kawałek kory cynamonu
Owoce zalewamy winem i odstawiamy na ok. 1h. Po upływie tego czasu wlewamy do rondla, stawiamy na średnim ogniu, dodajemy pozostałe składniki (można wziąć więcej cukru, można użyć białego – dla mnie 3 łyżki trzcinowego to optimum…ale Autor taki mało słodki jest) i gotujemy ok. 20 minut. Po upływie tego czasu łowimy goździki i cynamon, miksujemy blenderem na gładko. Teraz mamy dwie opcje:
- 1. opcja – bardzo gęste powidła = to już mamy, przekładamy do wyparzonego słoika i zakręcamy
- 2.opcja – galaretka = przecedzamy puree przez sito do słoika aby pozbyć się pestek i skórek.
Na foto w słoiku galaretka, na spodeczku powidła – zróbcie jak wolicie. Zakręcony słoik z przetworem pasteryzuję przez 15 minut we wrzątku…wyciągam, odwracam do góry dnem i po ostudzeniu chowam do lodówki… chyba niepotrzebna ta fatyga bo przez święta zejdzie.