Czekoladowe brownies z orzechami pekan

Czekoladowe brownies z orzechami pekan

Czoch za ciastami nie przepada, skoro zatem właściwie ich nie je, to i rzadko piecze. Lubię brownies bo jest wilgotne, szybkie i proste, dodatkowo trzeba być chyba pod wpływem jakiejś wyjątkowej kuchennej klątwy aby takie ciasto nie wyszło. W sieci roi się od przepisów na brownie, ja wybrałam ten ze strony mojewypieki.com bo ufam przepisom p. Doroty Świątkowskiej…i po raz kolejny szukając inspiracji się nie zawiodłam.

Przepis zmodyfikowałam tak nieznacznie, że wypada podać linka: http://www.mojewypieki.com/przepis/kawowe-brownies

Składniki znajdą państwo w przepisie z linka, moje modyfikacje: bonusowe 50g posiekanych orzechów pekan (bo jednak fajnie jak coś chrupie, przełamuje strukturę ciasta), mniej cukru (ja dałam szklankę brązowego) i bardzo mocne, małe espresso (dosłownie 3 łyżki gotowej kawy) zamiast kawy rozpuszczalnej, której nienawidzę (bo wcale nie pachnie i nie smakuje kawą).

Czekoladowe brownies z orzechami pekan

Przepis klarownie opisuje co należy zrobić, nie zmuszając państwa do nadmiaru lektury odsyłam do linka, ze swojej strony dodam tylko, że w wersji modyfikowanej dolewamy wystudzone espresso, orzechy  dorzucamy do masy na samym końcu, tuż przed pieczeniem. Wystudzone ciasto dobrze przechowywać w lodówce, w szczelnym pojemniku lub folii żeby nie wysychało – wyjmujemy pojemnik z lodówki na kilkanaście minut przed podaniem, kroimy na zgrabne kwadraty.

Czekoladowe brownies z orzechami pekan

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *