Zupa ogórkowa
Podobnie jak pomidorowa, moja ogórkowa jest esencjonalna i kwaśna. Lubię ogórki kiszone ale przez długie lata nie lubiłam ogórkowej – tego stołówkowego, śmietanowego, zielonkawego rosołu z pływającymi wiórkami ogórków…nie daj Boże z ryżem rozgotowanym w zupie prawie na papkę- o nie! Ta zupa jest inna!
Składniki (na 3 talerze):
- Słoik domowych ogórków kiszonych (ok 7-8 sztuk – wraz z zalewą)
- Rosół/bulion warzywny 400-500ml
- niewielka cebula
- 1 ząbek czosnku
- łyżka masła
- Śmietana kwaśna 12% (czubata łyżka)
- Sól, pieprz, koperek (świeży lub suszony)
- Ugotowane ziemniaki (2 sztuki, pokrojone w kostkę)
W garnku roztapiamy masło (uważając, żeby go nie spalić) i szklimy na nim małą, pokrojona w kostkę cebulę. Po chwili dodajemy pokrojony w plasterki ząbek czosnku i kiedy masło zacznie leciutko brązowieć wrzucamy 3-4 pokrojone byle jak kiszone ogórki. Dolewamy rosołu i miksujemy na gładki, niezbyt gęsty krem. Dodajemy 2-3 starte na grubej tarce ogórki (ścierajcie nad garnkiem żeby nie zmarnować soku), pieprz, odrobinę gałki muszkatołowej i suszony koperek (całkiem sowicie). Jeśli używamy świeżego koperku dodajmy go na sam koniec żeby nie stracił koloru. Dodajemy zahartowaną odrobiną gorącej zupy kwaśną śmietanę i w zależności kto jest jakim kwasożłopem wody z ogórków. Ja dodaję jej całkiem sporo bo lubię esencjonalną ogórkową- na 3 części rosołu nawet jedną część wody ze słoika, ale dokwaszajcie stopniowo, na smak. Gotujemy razem dosłownie 5 minut. Dorzucamy ugotowane ziemniaki i finito. Jak ktoś lubi z ryżem to z ryżem ale ugotujcie go sobie osobno i dopiero dodajcie do zupy. Robicie większą porcję – nie wrzucajcie ryżu do garnka tylko na talerze – unikniecie tych napuchniętych, rozmoczonych ziaren, które już nawet ryżu nie przypominają..de gustibus…ale według mnie taki rozciapany ryż jest po prostu okropny.