Mus jabłkowo cynamonowy
Bardzo prosta propozycja na pograniczu śniadania i deseru. Bezmleczny, gęsty mus na bazie jabłek (tych polskich, oczywiście) + domowe musli = piękny początek dnia, lub lekkie zwieńczenie posiłku.
Składniki (na 4-6 porcji):
- 4 duże, kwaskowe jabłka
- 1 cytryna
- 200ml „mleka” owsianego
- 30 – 50g naturalnego tofu
- łyżeczka cynamonu
- czubata łyżka płynnego miodu (dla wegan syropu klonowego)
- 1/3 łyżeczki ekstraktu waniliowego (nie zapaszku, ekstraktu)
- szczypta soli
Jabłka obieramy, kroimy na ósemki, usuwamy gniazda nasienne. Tak przygotowane owoce układamy w naczyniu do zapiekania lub na patelni. Skrapiamy sokiem z cytryny, polewamy miodem, oprószamy cynamonem, dodajemy małą szczyptę soli. Jabłka albo dusimy na patelni albo pieczemy w 180° – chodzi o to aby zmiękły i zaczęły się rozpadać. Wystudzone owoce przekładamy do blendera, dodajemy „mleko” owsiane (sojowe jest niedobre – nie tylko w smaku, pisałam o tym tu). Możecie wybrać też „mleko” migdałowe lub ryżowe, moim skromnym zdaniem, kokosowe w tym przepisie akurat nie pasuje, a zależało mi na potrawie bez produktów mlecznych. Dolewamy wanilię i miksujemy. Aby nasz deser był gęściejszy dodajemy tofu (po kawałeczku). Po osiągnięciu pożądanej konsystencji schładzamy mus godzinę w lodówce.
Można też konsumować go od razu, bez chłodzenia. Dobrze jest zrobić większą porcję jabłek – upieczone, zamknięte w słoiku wytrzymają co najmniej tydzień w lodówce. Przydadzą się do szarlotki, lub kolejnej porcji powyższego deseru.