Jagnięce klopsy z bakłażanem i pomidorami

Zimowy, rozgrzewający gulasz, zainspirowany kuchnią marokańską. Małe, soczyste kulki mocno doprawionego mięsa w wyrazistym, lekko słodkim, lekko pikantnym, pomidorowym sosie, z pieczonym bakłażanem i optymistycznie słonecznym, żółtym ryżem. Dla świeżości kwaskowaty,  gęsty jogurt i aromatyczna natka pietruszki. Comfort food pełną gębą!

Read more

Chorizo

Tym razem kiełbasa nie wędzona, a surowa, dojrzewająca. Klasyk kuchni hiszpańskiej – mocno paprykowe, lekko słodkie, lekko kwaskowe i pikantne chorizo. Myślicie, że zrobienie go w domu to jakaś szczególnie trudna sztuka? Myślicie, że kiełbasa zakonserwowana jedynie czosnkiem, solą i przyprawami, w domowych warunkach się popsuje? Nic z tych rzeczy. Domowe chorizo to sprawa prosta, w smaku zaś nie ustępuje […]

Read more

Klopsiki w sosie z żurawiną

Nie jest to klasyczny kottbular, rodem z restauracji pewnego, meblowego sklepu. Szwedzkie klopsiki były właściwie tylko punktem wyjścia dla tego dania. Po swojemu pozmieniałam to i owo, i pokusiłam się o nieco odchudzoną (drobiową) wersję tego skandynawskiego klasyka. Sos jest bez śmietany, za to obfituje w aromatyczne przyprawy, posiada winną (a jakże!) nutę i orzeźwiające, pękające podczas jedzenia kulki żurawin. […]

Read more

Korzenna gęś z jabłkami i żurawiną

Lubię majeranek, naprawdę, gęś też lubi majeranek, ale odgrzewając staropolskie tradycje, pomyślałam o nieco innym zestawie przypraw – wszak mięsa pieczone z owocami i korzeniami to sarmacka klasyka. Moja „patriotyczna” gęś z okazji 11 listopada, doprawiona jest trochę jak piernik: cynamonem, kardamonem, imbirem i goździkami. Towarzyszy jej hojna dawka czosnku i kwaskowe owoce. Pieczona jest w niezbyt wysokiej temperaturze, aby […]

Read more

Kurczak Tandoori

Miała być relacja z Malezji, a tu przepis kuchni indyjskiej? Tak proszę państwa, bo kuchnia indyjska to jedna z trzech nóg, na których stoją malezyjskie kulinaria. Jeden z najbardziej popularnych street foodów, danie ikona każdej dzielnicy „Little India”, spotykane też powszechnie na straganach typu: szwedzki stół, obok dań chińskich i muzułmańsko malajskich. Jak zrobić kurczaka tandoori nie mając pieca tandoori? […]

Read more

Pulled pork czyli szarpana wieprzowina

Danie właściwie bezobsługowe, bo robi się samo. Robi się bardzo długo, to fakt, lecz warto czekać na rezultat, czyli mięso tak miękkie, że rozpada się samo, przy próbie dotknięcia. Rozszarpać lub rozczesać je na włókna można także widelcami, stąd nazwa potrawy. Południowo amerykański klasyk, przyprawiony, jak przystało na tex mex, pikantnie, z nutą wędzonego chilli, cynamonu i kolendry, sprawdzi się […]

Read more

Larb czyli tajska, mięsna sałatka

Mięsna sałatka, w dodatku z mielonego, i to zimnego prawie. Niedorzeczność oraz oszustwo i żart z wegetarian. Nieprawda! Czoch wcale nie żartuje, nie wymyśla też żadnych dziwactw, tylko z tęsknoty za azjatyckim wojażem (jeszcze miesiąc) poleca kolejny, tajski klasyk. Dyskusyjna jest już sama jego wymowa: laab, larb, lawb (modyfikujcie wymowę dowolnie, próbując coś powiedzieć po tajsku, ku uciesze lokalesów), dyskusyjna […]

Read more

Khao soi

Dawno nie było na Czochu tajskiego przepisu, ponieważ bez kuchni tajskiej długo wytrzymać nie umiem, przedstawiam przepis z kuchni północy. Nie tak popularny jak tom kha kai, tom yum czy sławetny pad thai, a szkoda. Warto tego dania spróbować na wakacjach, gwarantuję, że się w nim zakochacie. Żółte od świeżej kurkumy, aromatyczne, kremowe, z makaronem na dwa sposoby: miękkim, pływającym […]

Read more

Polędwica wędzona

Sklepowe szynki i polędwice, kiedyś flagowy, polski produkt, dziś…no cóż, koncernowe eksperymenty, z błonnikiem bambusowym, z soją, z mlekiem w proszku, ze wzmacniaczami smaku i zapachu, pompowane, sztuczne, wysokowydajne i z niewielkim procentem mięsa w składzie. Ciężko znaleźć w sklepie przyzwoitą wędlinę, zrobić ją samemu jest stosunkowo prosto, jeśli, tak jak Czoch, macie skłonność do zadymiania, i cierpliwość do długiego […]

Read more

Parówki wieprzowe, wędzone

Tańsze i bardziej codzienne niż te cielęce, wygrywają jednak wciąż, i to w przedbiegach, ze wszystkim, co można kupić w sklepie. Miękkie ale jędrne, z pyszną, naturalną, pękającą przy gryzieniu skórką. Zróbcie ich więcej, obdarujcie przyjaciół, rodzinę i sąsiadów. Poczujcie się niczym w PRL, częstując „spod lady” wyrobem luksusowym, niedostępnym na szeroką skalę. Składniki (na ok.50 parówek): 1,5 kg szynki […]

Read more
1 2 3 4 7